„Ciucholand” - historia
Ciucholand często określa się dość pejoratywnie. Niegdyś często używano nazwy szmateks, bublownia czy lumpeks. Dziś te określenia stosowane są raczej rzadko, a ciucholand pojawia się coraz częściej pod nazwą second-hand, oznaczający „ubrania z drugiej ręki”.
W second-handach kupuje się zazwyczaj używane ubrania, sprowadzane z zagranicy. Skąd jednak wzięły się popularne dziś second-handy? Ich historia zaczyna się gdzieś w zachodniej Europie w latach 60. XX wieku.
Hurtownia odzieży używanej – Camelia posiada spory bagaż doświadczenia w swoim fachu i zaprasza klientów do zakupów.
To właśnie wtedy sklepy zaczęły sprzedawać używaną odzież na wagę. Sklepy tego typu ulokowany były zwykle w garażach, skąd też wzięła się niemiecka nazwa sklepów z używaną odzieżą – „Garage”. Odzież „z drugiej ręki” oferowana była w niskich cenach ubogiej części społeczeństwa, a z biegiem lat sprzedaż używanych ubrań zaczęła cieszyć się dużą popularnością, również u osób z wyższych klas społecznych.
Obecnie, modne już second-handy można odnaleźć w niemal każdym mieście, a ich popularność stale rośnie. Często można także spotkać internetowe second-handy, w których klienci bez problemu znajdą to, co akurat jest im potrzebne.
https://rawimet.pl/